Chwastów nie trzeba przedstawiać nikomu, ale kto wie, że doczekały się one własnego święta? 28 marca obchodzony jest Światowy Dzień Doceniania Chwastów, a z tej okazji chciałabym podkreślić ich znaczenie.

W Polsce występuje wiele gatunków chwastów. Wyka, mniszek pospolity, pokrzywa zwyczajna, amarantus błotny czy perz to tylko kilka z nich. Wiele ich różni, a tym, co na pewno łączy jest tempo, z jakim wyrastają w nowych miejscach. Chwasty są odporne na niekorzystne warunki środowiskowe, jednak nadal mają co do nich pewne preferencje.

Mimo niemałego kłopotu jaki potrafią sprawić pełnią ważną funkcję w ekosystemie. Są pożywieniem dla ptaków i owadów. Mogą wpłynąć na poprawę jakości gleby, a także wskazywać jej stan, np. na ziemiach bardzo bogatych w azot rosną pokrzywa zwyczajna i komosa biała, a rosnące skrzypy i polne mięty mogą być powiązane ze stagnacją wody w glebie.

Ich bardziej znanym zastosowaniem jest lecznictwo i branża kosmetyczna. Kto nie widział w kuchennej szafce rumianku? A każdy, komu po drodze było z pielęgnacją włosów wie o właściwościach pokrzywy. Innymi popularnymi chwastami wykorzystywanymi w tych branżach są mniszek lekarski, dziurawiec zwyczajny, kozłek lekarski czy babka lancetowata.

Amerykański twórca – Ralph Waldo Emerson napisał kiedyś: „chwast to roślina, której zalety nie zostały jeszcze odkryte” i uważam, że tą myślą warto byłoby zakończyć ten artykuł. Chwasty można lubić, można nie, ale na pewno nie można zarzucić im zupełnej bezużyteczności.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj