Praca w gospodarstwie to Jej pasja! Poznajcie Patrycję, która łączy pracę w rolnictwie ze swoim hobby. Jakim? Odpowiedź znajdziecie poniżej. Zapraszamy do lektury!
Cześć! Na początek powiedz kilka słów o sobie.
Hej! Nazywam się Patrycja Sarnowska, mam 23 lata – w październiku (śmiech) i jestem studentką Rolnictwa. Od trzech lat tworzę treści wideo, promując kobiety w rolnictwie. Wiele osób może kojarzyć mnie z TikToka (@patkasarna) oraz Instagrama. Razem z rodzicami prowadzimy gospodarstwo rolne, które zajmuje się produkcją roślinną, hodowlą trzody chlewnej oraz skupem zbóż – i nie tylko! Jest tego całkiem sporo, ale rolnictwo to moja pasja i cieszę się, że mogę ją łączyć z działalnością w sieci.
Czy rolnictwo gości w Twoim życiu od zawsze?
Tak, rolnictwo towarzyszy mi od zawsze. Już jako mała dziewczynka pomagałam rodzicom w codziennych obrządkach. Choć zachęcali mnie i moje rodzeństwo do pracy w gospodarstwie, często powtarzałam, że to nie dla mnie – a mimo to zawsze chciałam pomagać.
Co przyczyniło się do tego, że postanowiłaś rolnictwem zająć się na poważnie?
Do podjęcia decyzji o poważnym zajęciu się rolnictwem przyczyniła się przede wszystkim chęć dalszego rozwoju naszego gospodarstwa. Uwielbiam pracę w polu, jazdę ciągnikiem i spędzanie wielu godzin na polu. Ogromną satysfakcję daje mi także kontakt z ludźmi na naszym skupie zbóż – każda rozmowa to nowe doświadczenia. To wszystko sprawia, że rolnictwo jest nie tylko moją codziennością, ale przede wszystkim pasją, którą chcę rozwijać. Po ukończeniu technikum zaczęłam coraz bardziej angażować się w pracę na gospodarstwie i wtedy odkryłam, jak bardzo to kocham. Od tamtej pory codziennie wspieram rodziców i sprawia mi to ogromną radość. Możliwość pomagania im jest dla mnie najważniejsza, a nasze gospodarstwo to miejsce, w którym czuję się najlepiej – nie wyobrażam sobie innej drogi.
Opowiedz o profilu Waszego gospodarstwa. Jakie rośliny uprawiacie?
Nasze gospodarstwo specjalizuje się w produkcji roślinnej, hodowli trzody chlewnej w cyklu zamkniętym oraz skupie zbóż. Uprawiamy głównie rzepak, pszenicę i kukurydze, a w ubiegłym roku zdecydowałam się także na rozpoczęcie uprawy cebuli. To dla mnie nowe doświadczenie, ale bardzo ekscytujące wyzwanie, które pozwala mi poszerzać wiedzę i rozwijać gospodarstwo w nowym kierunku. Poza uprawą i hodowlą prowadzimy również skup zbóż oraz zajmujemy się usługami rolniczymi, głównie w okresie żniw (transport, koszenie), co daje nam możliwość współpracy z wieloma rolnikami z okolicy. Dzięki temu nasze gospodarstwo łączy tradycję z nowoczesnym podejściem do rolnictwa.
Uwielbiasz rolnictwo i duże maszyny. Skąd pasja do takiego sprzętu?
Kiedy pierwszy raz usiadłam za kierownicą ciągnika, wiedziałam, że to coś co sprawia mi frajdę. Uwielbiam spędzać wiele godzin na polu, a bez tej maszyny nie byłoby to możliwe (śmiech). Z czasem zaczęłam bardziej interesować się nowoczesnymi rozwiązaniami w rolnictwie, co pogłębiło moją pasję. Nie wyobrażam sobie pracy bez tych maszyn.
Masz swoją ulubioną maszynę?
Tak i jest to oczywiście JohnDeere 6830 premium. Uwielbiam go za wygodę, zwrotność i niezawodność i rzadko się psuje, a do tego spędzam w nim najwięcej czasu. To po prostu idealny ciągnik i mam nadzieję, że zawsze będzie częścią naszego gospodarstwa (śmiech). Moim ulubionym duetem z tym ciągnikiem jest talerzówka. Szczególnie lubię ten moment w roku, gdy talerzuję pola, świeci słońce, a wokół latają bociany. To dla mnie jedna z najprzyjemniejszych chwil w pracy.
Co najbardziej lubisz w swoim rolniczym życiu?
Najbardziej lubię różnorodność i to, że każdy dzień jest inny. Ta praca nigdy nie jest monotonna. Największą satysfakcje daje mi to, że mogę robić to co kocham, czyli prace polowe (śmiech), jednocześnie rozwijając rodzinne gospodarstwo. Uwielbiam też bliskość natury, która daje mi spokój.
Czy poza rolnictwem masz inne pasje, hobby?
Moje hobby łączy się z rolnictwem bo jest to nagrywanie filmików i promowanie rolnictwa. Dzielę się swoim życiem na TikToku, Instagramie i od jakiegoś czasu również na YouTube. Daje mi to dużą radość. Lubię także podróżować, zwiedzać nowe miejsca. Także lubię aktywność fizyczną, jazdę na rowerze.
Jesteś aktywna w mediach – skąd w ogóle pomysł na rolnicze treści w Internecie? Jaki jest odbiór tych treści w mediach?
Pomysł na nagrywanie rolniczych treści podsunęły mi moje siostry – zaśmiały się, że jak zacznę nagrywać, to dostanę ciągnik do pokazywania na filmikach i tym podobne żarty. Początkowo traktowałam to jako zabawę i nigdy nie liczyłam na duże współprace. Kiedy wrzuciłam pierwsze filmiki, największą radość sprawiło mi to, że znalazłam w Internecie ludzi z taką samą pasją jak ja. W moim otoczeniu nie mam znajomych zajmujących się rolnictwem, więc nagle poczułam, że mogę porozmawiać z kimś, kto naprawdę rozumie moje zainteresowania.
Na koniec powiedz proszę, jak zachęciłabyś innych młodych ludzi do pracy w rolnictwie? Wielu obawia się tej ciężkiej pracy.
Wiele osób widzi w rolnictwie jedynie ciężką i fizyczną pracę, ale dzisiaj jest całkiem inaczej, coraz częściej korzysta się z nowoczesnych rozwiązań, lepsze maszyny, nawigacje itp. Jeśli wasi rodzice prowadzą gospodarstwo, nie bójcie się spróbować i dać sobie szansy, by je pokochać. To praca na całe życie, wymagająca zaangażowania, ale dająca ogromną satysfakcję. Jak w każdej własnej firmie, nie da się tu pracować od 7 do 17 i po prostu zamknąć drzwi. Rolnictwo wymaga stałej obecności i troski. Jednak właśnie to poczucie, że tworzymy coś własnego daje prawdziwą radość i dumę.
Dziękuję za wywiad!
