Kwiecień to miesiąc siewów kukurydzy. Jednak w tym roku pogoda płata figle i obecnie wielu rolników nie zasiało, albo dopiero zaczyna siewy buraków, nie wspominając o przygotowaniach do kukurydzy.
Z roku na rok areał zasiewów kukurydzy dynamicznie rośnie, a jej najdalsza historia sięga czasów Majów i Azteków. Kiedy trafiła do nas? W XV wieku kukurydza została sprowadzona do Europy, a blisko 300 lat później najprawdopodobniej trafiła do Polski. Na początku była głównie rośliną ozdobną, a dzięki rewolucyjnym pracom hodowlanym i rozwojem technologii została dostosowana do uprawy w chłodniejszym klimacie, a jej zbiór stał się łatwiejszy i wydajniejszy. Dzisiaj kukurydza to jeden z najczęściej uprawianych gatunków na polskich polach.
Kukurydza i produkcja biomasy
Kukurydza charakteryzuje się silną reakcją na światło, jest rośliną dnia krótkiego. Zalicza się ją do roślin oszczędnie gospodarujących wodą o czym świadczy nisko wskaźnik transpiracji (180-245). Jednak porównaniu do zbóż produkuje znacznie większą ilość biomasy, przez co ma znacznie większe zapotrzebowanie na wodę. Dlatego bardzo ważną rolę w plonie kukurydzy odgrywa ilość wody z opadów w okresie wegetacji, tj. od kwietnia do września.
Należy pamiętać też, że rośliny umiarkowanej strefy klimatycznej prowadzą fotosyntezę typu C3, natomiast kukurydza jak większość roślin tropikalnej strefy klimatycznej charakteryzuje się typem fotosyntezy C4. Proces ten uruchamia się w temperaturze powyżej 25°C.
Kukurydza i ciepło
Nie trudno się domyślić, że ze względu na swoje pochodzenie – z krajów o gorącym klimacie – kukurydza zaliczana jest do gatunków ciepłolubnych. Żeby prawidłowo się rozwijać kukurydza potrzebuje odpowiedniej ilości ciepła. Za podstawowy próg temperatury dla efektywnego wchodu roślin kukurydzy przyjęto temperaturę 6°C ale lepiej, by było to 8°C, a najlepiej 10°C. Dzięki temu wschody będą szybsze, a rośliny mniej narażone na stresy i agrofagi. W niższej temperaturze wszelkie procesy zachodzić będą wolniej.
Kiedy siać?
W oparciu o wszelkie informacje trudno o konkretne terminy kalendarzowe, kiedy siać. Wszystko tak naprawdę zależy od pogody, od lokalizacji i tego, z jakimi glebami mamy do czynienia oraz tego, jak szybko się one nagrzewają. Należy obserwować, sprawdzać temperaturę gleby i wtedy podejmować decyzje, czy już można siać.