Jesieniara z krwi i kości, choć bardziej taktownie byłoby napisać z pestek i szypułki. Nieodłączny składnik słynnego Pumpkin Spice Latte, smak chłodnych jesiennych wieczorów oraz kultowa dekoracja Halloweenowa. Niedawno rozpoczął się czas jej zbiorów, nie sposób więc o niej nie wspomnieć. Dziś mowa o dyni, częstej bywalczyni naszych domów i ogrodów.

Prawdopodobnie znana była już 10 000 lat temu, o czym świadczą ślady odnalezione w jaskini Guilá Naquitz na terenie Meksyku. Do Europy została sprowadzona w trakcie Wielkich Odkryć Geograficznych. Naturalnie występuje na terenie Ameryki Północnej, od środkowej części Stanów Zjednoczonych, po Amerykę Południową. Największymi producentami dyni na świecie są kolejno: Chiny, Indie, Rosja, USA i Iran. Co ciekawe, w 2020 roku Polska była liderem produkcji na terenie Unii Europejskiej. Prawie połowa globalnego eksportu dyni pochodzi z kontynentu europejskiego, a kontynentalnym liderem w tym przypadku jest Hiszpania. Największym eksporterem na świecie jest natomiast Meksyk.

Należąca do dyniowatych roślina obejmuje około 18 gatunków. Wymaga gleby o obojętnym odczynie. Jest ciepłolubna, potrzebuje regularnego nawadniania. Specjaliści zwracają uwagę na aplikację azotu. Ma długi okres wegetacji, najlepiej siać ją w okolicach kwietnia. Przyjmuje się, że jej uprawa na polskim gruncie zajmuje 7 228,76 hektarów. Względem zeszłego roku odnotowano spadek o ponad 1,6 tys. hektarów. Uprawa nie jest trudna, być może tutaj należy doszukiwać się powodów, dla których jest tak chętnie uprawiana w naszych przydomowych ogródkach?

Dynia szybko trafiła do kuchni, ale nie tylko tam znalazła zastosowanie. W 1860 roku została wprowadzona do Farmakopei Amerykańskiej, po udowodnieniu jej skuteczności w walce z pasożytami płaskimi. W XX wieku z jej pomocą leczono tasiemca oraz bruzdogłowca wśród polskich pacjentów. Nasiona dyni są aktualnie wprowadzane także do Europejskiej Farmakopei.

Jest bogata w witaminy i składniki mineralne oraz białko, a przy tym niskokaloryczna. Smaczna, kolorowa i łatwa do przetworzenia wedle własnego uznania, ale jak wiadomo jej zastosowanie nie kończy się jedynie w kuchni. Czy można nazwać ją inaczej niż królową jesieni?

 

Codzienne obowiązki i bezpieczna praca podczas żniw [FILM]

Skomentuj. Jesteśmy ciekawi Twojej opinii!Cancel reply